Gdyby nie tata, prawdopodobnie nie zaczęłaby trenować tenisa. Przetrwała trudne momenty alienacji od rówieśników, aby powoli wspinać się w światowej tenisowej drabince. Droga Igi Świątek na szczyt nie była usłana różami, ale musiała pewnego dnia zaprowadzić do miejsca, w którym jest teraz.
Wielka szansa Świątek przed ulubioną częścią sezonu
– Mój ojciec zawsze lubił tenisa i chciał, żeby jego córka grała. To był jego pomysł – opowiadała w rozmowie z WTA Insider Iga Świątek. Najpierw kort dzieliła ze starszą trzy lata siostrą Agatą, ale później na sportowej drodze została sama. Czując jednak, że tenis to jest to.
– Zawsze chciałam być taka, jak ona. Zawsze z nią rywalizowałam, gdy byłam młodsza i zawsze przegrywałam, więc to było dla mnie bardzo motywujące – wspomina Świątek. Od początku była duża rywalizacja z siostrą, ale także z samą sobą, bo jako dziecku czasami niełatwo było pogodzić się z faktem, że gdy rówieśnicy spędzają razem czas, ona musi odbijać podawane przez trenera piłki. Z czasem to jednak popłaciło.
09.06.2018
Data dla polskiej tenisistki wyjątkowa, bo już wtedy Świątek sięgnęła po swoje pierwsze trofeum wielkoszlemowe (French Open). Jeszcze juniorskie, jeszcze w grze podwójnej (z Caty McNally), ale już zapowiadające, że Polkę może być stać niedługo na bardzo dużo.
14.07.2018
Niewiele ponad miesiąc po pierwszym wielkoszlemowym triumfie Polka do gabloty dołożyła trofeum za zwycięstwo w Wimbledonie, tym razem już indywidualnie. Świątek pokonała w finale 6:4, 6:2 Szwajcarkę Leonie Kung.
15.01.2019
Pierwszy mecz w głównej drabince wielkoszlemowego turnieju. W Australian Open Świątek odniosła swoje pierwsze zwycięstwo pokonując Anę Bogdan 6:3, 3:6, 6:4.
15.04.2019
Nazwisko “Świątek” po raz pierwszy znajduje się na liście top 100 tenisistek rankingu WTA. Po turnieju w Lugano, w którym Polka przegrała dopiero w finale (3:6, 6:3, 3:6 z Poloną Hercog), plasuje się na 88. miejscu.
10.10.2020
Dzień, w którym nazwisko Polki zaczęto odmieniać przez wszystkie przypadki w świecie tenisa. Iga Świątek w wielkim stylu wygrała swój pierwszy wielkoszlemowy turniej. We Francji przez turniej Rolanda Garrosa polska tenisistka przebrnęła bez straty seta, w finale pokonała 6:4, 6:1 Sofię Kenin i już w wieku 19 lat na stałe zapisała się w historii polskiego tenisa. Po zwycięstwie we Francji przeskoczyła z 54. na 17. miejsce w rankingu WTA.